Mały głodomor, czyli ile mleka powinno wypijać niemowlę?
Cały czas zastanawiałam się jak zacząć ten wpis i jak go zatytułować. Temat wydaje się z tych, które mogą wywołać burzę, ale cóż, przecież to nie pierwszy raz. Wspomniałam już wcześniej, że syn pije...
View ArticleBig Mama, czyli jak się czuję we własnym ciele po ciąży?
Ciąża rządzi się swoimi prawami. Miewamy różnego rodzaju dolegliwości bólowe, ale też zachcianki i tu najczęściej można wpaść w pułapkę. No bo przecież jestem ciężarówką, więc nie będę sobie odmawiała....
View ArticleTo się nazywa życie ;)
Obudzona ze snu otwieram jedno oko. Zza okna nie widać jeszcze śladów słońca, więc dochodzę do wniosku, że jest wcześnie, jeśli nie bardzo wcześnie. Wyciągam rękę po telefon, aby sprawdzić godzinę....
View ArticleNajdłuższe pięć minut w moim życiu, czyli sondowanie kanalika łzowego
Zatkany kanalik łzowy, to zmora wielu dzieci. Synuś ma to od urodzenia. Oczko łzawi, a ropa aż z niego kipi. Syn już nie daje sobie tak łatwo jej wybrać i oczka pomasować. Chyba mnie przejrzał i...
View ArticleRobię postępy ;)
Jestem na tym świecie od prawie czterech miesięcy, a już zrobiłem duże postępy. Mama wspominała o moim uśmiechu? A tak, wspominała, no więc ten sukces już sobie daruję. Jakiś czas po tym uświadomiłem...
View ArticleMały podrywacz
Wtorek, był dniem badań. Wstaliśmy wcześniej, bo na 8:00 mieliśmy USG. Zaspana siedzę na korytarzu przed drzwiami pracowni. Powietrze z rana było rześkie, ale gdzieś tam zza chmur wyglądało słońce....
View ArticleKolejny trudny etap przed nami, czyli ząbkowanie!
Mam chwilę spokoju. Syn śpi, a ja korzystam z chwili rozsiadając się wygodnie w fotelu. Kawa stoi już na ławie i drażni mój zmysł węchu swoim zapachem. Upijam łyk, ale zbyt szybko, bo parzę sobie przy...
View ArticleTeraz dopiero rozumiem…
„Jaki on malutki, już nie pamiętam jak to jest…” Po ostatnim spotkaniu ze znajomymi, kiedy wieczorem leżałam już w łóżku, a w tle słychać było tylko pikanie Angelcare, sygnalizujące, że syn oddycha i...
View ArticleChyba możemy odetchnąć?
Nowy dzień zaczął się jak dla mnie o 5. 30. Próbowałam jeszcze przewrócić się na drugi bok, przymknąć oczy i udać , że jest dopiero środek nocy, żeby choć jeszcze trochę pospać. Ot, tak, oszukać...
View ArticleSzczepić? Nie szczepić?
Dzień dobiegł końca. Syn już śpi, zmęczony zabawą i trenowaniem główki. Mieszkanie ogarnięte, zabawki pozbierane, zasiadam więc do laptopa, z kubkiem parującej herbaty malinowej. W sam raz na takie...
View Article